chartumes
  Martwa strefa
 

Na koniec człowiek wybucha - rani tych,
którzy stoją najbliżej. Dalej, jest tylko podmuch -
niesiony z ust, do ust - przyciąga ciekawość.
Zawsze jest jakieś pole rażenia. każdy człowiek
posiada zasięg: ilość ciał, w które ugodzi odłamkami.

24 VII 2008
Nie chcę ofiar, trzymam się na uboczu - powiększam
                                                              martwą strefę
                                                                 między nami

 
 
  Desperaci 11628 odwiedzający  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja