Nawigacja |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Przydałby się kapsel, korek - cokolwiek,
byle tylko dało się tym zapchać dziurę.
W każdej chwili wychodzą przez nią
i opuszczają cię. Kiedy jesz, czytasz gazetę,
rozmawiasz przez telefon, nawet, gdy śpisz
albo zamkniesz się w kiblu - one wynoszą,
po kawałku, wszystko, co tak pieczołowicie
lub bez jakiegokolwiek zaangażowania -
zbierałeś
Czytasz książki, bierzesz udział w zdarzeniach,
zaczepiasz ludzi - udajesz, że nie dzieje się nic,
ale dobrze wiesz, czego ci trzeba: zwykły korek -
i mógłbyś mieć to wszystko w dupie. Bez niego,
coraz bardziej zapadasz w samotność i syf.
Teraz już wiesz, skad bierze się ten cały smród:
po prostu, ludzie nie potrafią trzymać gazu.
|
|
|
|
|
|
|
Desperaci 11615 odwiedzający |
|
|
|
|
|
|
|