chartumes
  Papugi
 
Przeważnie nie dawała -
musieli brać ją we dwoje.
Natura zrobiła swoje i odeszła,
on został -
troszczy się,
sika na deskę.

Przyszła po jakimś czasie:
niby na czas,
ale jednak przed.
Czepia się,
nie daje spać,
też sika,
gdzie popadnie.
Obserwuje,
powtarza -
potrafi już powiedzieć mama.

Połowę zycia prześpi,
resztę zmarnuje.
Prawdopodobnie,
też urodzi.

Nie wie po co -
niewiele ją to obchodzi.
Nie jest głupia jak gęś,
po prostu,
robi swoje.
 
 
  Desperaci 11612 odwiedzający  
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja